W niedzielne popołudnie, 2 czerwca kilkuosobowa delegacja z Radzymina udała na Cmentarz Powązkowski w Warszawie, aby dokonać pobrania ziemi, która za kilka dni zostanie przewieziona do Kalisza i umieszczona w cmentarnej kaplicy na Majkowie, gdzie pochowany jest mjr Stefan Walter – dowódca 29 Pułku Strzelców Kaniowskich.
Przed wyjazdem do Warszawy udaliśmy się do Mokrego, gdzie przy obelisku upamiętniającym bohaterskiego dowódcę 29 Pułku Strzelców Kaniowskich zapaliliśmy znicze.
Oprócz Rodziny Walterów: Danuty Walter, Zdzisława Waltera, Ewy Walewskiej, Agaty Krasuskiej i 15-letniego Dominika, w akcie pobrania ziemi wzięli również udział przedstawiciele władz samorządowych Gminy Radzymin: Burmistrz Krzysztof Chaciński i Przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Rembelski, Prezes Okręgu Warszawa-Wschód ŚZŻAK Mirosław Widlicki oraz uczniowie i nauczyciele z MKH im. AK ZR.
Przedstawiciele władz samorządowych Radzymina podkreślili, że dołożą wszelkich starań, aby pamięć o bohaterskim dowódcy strzelców kaniowskich była nadal godnie kultywowana.
Z kolei seniorzy rodu Walterów – Danuta i Zdzisław Walterowie – wyrazili wdzięczność, że mieszkańcy Radzymina nie zapomnieli o dzielnym obrońcy Ojczyzny podczas inwazji bolszewickiej w sierpniu 1920 roku.
Na zakończenie wszyscy podpisali certyfikat pobrania ziemi, który 10 czerwca – w trakcie uroczystości przy Grobie-Mauzoleum mjr. Stefana Waltera – zostanie przekazany Prezydentowi Kalisza.
Na specjalnie przygotowanej urnie, która zostanie umieszczona na Cmentarzu na Majkowie w Kaliszu, znajduje się napis: „MY RAZEM DROGI STEFANIE Janina Grekkówna. Ziemia pobrana z grobu Rodziny Walterów na Powązkach w Warszawie, gdzie w latach 1920-1936 spoczywał śp. mjr Stefan Walter. Radzymin – Warszawa – Kalisz, czerwiec 2019 rok”.
Należy podkreślić, że podczas pobytu na Starych Powązkach odwiedziliśmy również grób innego z oficerów walczących latem 1920 roku z oddziałami sowieckimi pod Radzyminem. Przy mogile kpt. Ryszarda Downara-Zapolskiego z 85 Pułku Strzelców Wileńskich odmówiliśmy wspólną modlitwę i chwilą zadumy uczciliśmy pamięć tego niezwykłego oficera, który walcząc z bolszewikami w okolicach Słupna zapłacił najwyższą cenę za Wolną Ojczyznę.
Opr. W. Kolatorski
Zdjęcia: Grzegorz Jeleń, W. Kolatorski