4 października, z okazji 98. rocznicy śmierci mjr. Stefana Waltera, dowódcy 29 pułku strzelców kaniowskich, który wsławił się w czasie walk z bolszewikami pod Radzyminem w sierpniu 1920 roku, udaliśmy się pod obelisk w Mokrem, gdzie mieszkańcy Ziemi Radzymińskiej upamiętnili Bohatera „Cudu nad Wisłą” w 1920 roku.
Z tej okazji udaliśmy się do Mokrego, gdzie wspólnie z dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Radzyminie Panią Elżbietą Jeleń i księdzem Kamilem Wdowiakiem odmówiliśmy modlitwę, złożyliśmy wiązankę kwiatów oraz zapaliliśmy znicze w miejscu upamiętniającym bohaterskiego dowódcę strzelców kaniowskich, nazywanego często „Bohaterem Mokrego”. Dla uczniów była to wspaniała, żywa lekcja historii odwołująca się do jednego z najważniejszych wydarzeń w najnowszych dziejach Polski.
Na zakończenie odbyło się wspólne ognisko, które przygotowali dla nas Państwo Krystyna i Andrzej Budkowie. Dziękujemy Wszystkim za życzliwość i pomoc w zorganizowaniu uroczystości w Mokrem.
W tym miejscu chcieliśmy pozdrowić serdecznie Rodzinę Państwa Walterów, z Panią Danutą Walter i Panem Zdzisławem Walterem na czele. Wiemy, że zawsze jesteście Państwo z nami i wspieracie nas w kultywowaniu pamięci o Wielkim Przodku majorze Stefanie Walterze.
***************
Stefan Walter urodził się 5 października 1891 roku w Sorokach – jednym z miast dzisiejszej Mołdawii. Po ukończeniu gimnazjum w Komracie, a następnie studiów w Szkole Oficerskiej w Petersburgu rozpoczął służbę wojskową w armii rosyjskiej. W 1918 roku zgłosił się jako ochotnik do 4 Dywizji Strzelców Polskich gen. Lucjana Żeligowskiego i na czele 14 pułku strzelców włączył się do walki z bolszewikami o Tyraspol i Odessę.
W czerwcu 1919 roku major Walter powrócił wreszcie ze swoimi żołnierzami do kraju i został mianowany dowódcą 29 pułk strzelców kaniowskich. Stoczył wiele potyczek i bojów z bolszewikami, m.in. pod Jaznem nad rzeką Autą, za który otrzymał Krzyż Walecznych, a także pod Zambrowem i Ostrowią Mazowiecką, gdzie przebił się przez zorganizowaną zaporę oddziałów sowieckich.
15 sierpnia 1920 roku żołnierze majora Waltera wyruszyli z Beniaminowa w kierunku Mokrego, gdzie znajdowały się znaczne siły nieprzyjaciela z 21 dywizji sowieckiej. Mjr Walter zdawał sobie sprawę, że zdobycie wsi doprowadzi do oskrzydlenia wojsk sowieckich w Radzyminie i zmusi ich do opuszczenia miasta. Gdy szedł na czele atakującego oddziału i próbował poderwać kompanię do walki na bagnety, padł ugodzony kulą w pierś.
Ciężko ranny mjr Stefan Walter przez kilka tygodni przebywał w szpitalu w Warszawie. Odwiedził go tam m.in. generał Józef Haller, który wręczył mu przyznany za męstwo na polu bitwy pod Mokrem order ,,Virtuti Militari”. Niestety kilka dni później, 4 października 1920 roku mjr Stefan Walter zmarł.
Po śmierci spoczął na warszawskich Powązkach, skąd w 1936 roku został ekshumowany i pochowany ponownie na cmentarzu w Kaliszu, gdzie stacjonował wówczas jego 29 pułk strzelców kaniowskich.
Losy tego oficera były nierozerwalnie związane ze skomplikowanymi dziejami naszego narodu na początku XX wieku. Z dalekiej Besarabii aż pod Radzymin wiodła żołnierska droga majora Stefana Waltera. Nie ulega wątpliwości, że Jego postawa życiowa, dokonania oraz patriotyzm mogą być wzorem dla współczesnych pokoleń Polaków.
Opr. W.Kolatorski
Zdjęcia: Natalia Wrońska