Czy stan wojenny był koniecznością? Czy trzeba było go wprowadzać? Dziś, po 36 latach od wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, nadal rozważamy, czy decyzja podjęta przez ówczesne władze była słuszna. 13 grudnia jest dla naszej Ojczyzny datą wyjątkową. Tego dnia w 1981 roku ruszyła machina wojenna, której ster przejął gen. Wojciech Jaruzelski. Na ulice miast wyjechały czołgi i wozy pancerne. Rozpoczęła się rozprawa z „Solidarnością”. Obywateli naszego kraju pozbawiono wolności. Jak głosiło motto przedstawienia przygotowanego przez członków Klubu Historycznego im. AK a zarazem uczniów SP nr 2 im. księżnej Eleonory Czartoryskiej w Radzyminie, wszystkim, którzy za stan wojenny w naszym kraju byli odpowiedzialni, „można przebaczyć, lecz nigdy zapomnieć”.
Aby oddać hołd ofiarom represji stanu wojennego, 16 grudnia 2017 roku, młodzież zaprezentowała wzniosły wieczorny spektakl dla działaczy NSZZ Solidarność w Wołominie. Uroczystość uświetniła obecność wielu znamienitych gości, m.in.: posła na Sejm RP Piotra Uścińskiego, radnej Sejmiku Mazowieckiego Marzeny Małek, burmistrza Radzymina Krzysztofa Chacińskiego, burmistrza Kobyłki Roberta Roguskiego, wiceburmistrza Wołomina Edyty Zbieć, wiceburmistrza Ząbek Arkadiusza Murawskiego, przedstawicieli Okręgu Warszawa-Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: prezesa Mirosława Widlickiego i wiceprezesa Wiesława Studzińskiego, przewodniczącego Komitetu Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości 1918-2018 Ryszarda Madziara, wiceprzewodniczącego NSZZ Solidarność Regionu Mazowsze Waldemara Dubińskiego, dyrektora w Ministerstwie Edukacji Narodowej Agnieszki Ludwin. Należy podkreślić, że głównym organizatorem uroczystości w Ossowie był Pan Józef Radzio – przewodniczący NSZZ Solidarność Oddział Wołomin.
Część artystyczną uczniowie rozpoczęli od odśpiewania pieśni „Jest takie miejsce, jest taki kraj”. Już pierwsze takty utworu, zbliżyły do siebie aktorów i publiczność, gdyż z widowni odezwał się chór wzruszonych głosów, że… nadziei uczą ci, co na stos, umieli rzucić swój życia los. Mimo, iż ze sceny padały gorzkie słowa żalu, złości, niezgody na brutalną grudniową rzeczywistość 1981 roku, ponad wszystkim unosiła się aura nadziei, której iskra w narodzie tli się nieustannie.
Grudzień jest miesiącem wyjątkowym, w którym oczekujemy Bożego Narodzenia. To czas radości i pojednań. Tymczasem tamta grudniowa noc sprzed 36. lat przyniosła rozczarowanie i niepewność jutra. Ze wzruszeniem i zadumą przyjmowaliśmy recytowane ze sceny słowa, że… jak całun jest grudniowa noc, a nad Ojczyzną, która jest… jak sztandarów strzęp, znów zamiast orła krąży czarny sęp. Wspominaliśmy wydarzenia z Kopalni „Wujek”, a na scenie płonęło dziewięć zniczy, upamiętniających zbitych 16 grudnia 1981 roku katowickich górników. Bardzo wymownie zabrzmiała także odśpiewana pieśń pt. „Zegarmistrz światła”.
Te chwile kiedy aktorzy wspominali jak boleśnie przeżywano ten świąteczny czas, były niezwykle przejmujące. Nie zabrakło recytowanych modlitw o jedność narodu i błogosławieństwo: „Podnieś rękę Boże Dziecię, błogosław ojczyznę miłą. W trudnych chwilach, w złej godzinie wspieraj jej siłę swą siłą”! Ze sceny wybrzmiały przepełnione bólem i pełne skargi słowa, które miały jednocześnie stanowić przestrogę, aby nie powtarzać już nigdy błędów przeszłości, gdyż jak chórem wypowiedziała młodzież: „Dzień 13 grudnia 1981 roku nie powinien mieć miejsca w historii Polski”!
Występ młodych artystów przygotowany pod kierunkiem Moniki Sawickiej, Izabeli Fronczak i Edyty Kuźkowskiej z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników tej niezwykle podniosłej uroczystości. Owacja na stojąco dla uczniów i nauczycieli z Radzymina, a także opinie widzów potwierdzają, że mamy wyjątkowo uzdolnioną młodzież.
Dziękując za piękne przedstawienie, wielkie uznanie dla autorów i wykonawców spektaklu wyraziła Pani Agnieszka Ludwin z Departamentu Wychowania i Kształcenia Integracyjnego Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Należy dodać, że młodzi wykonawcy wykazali się wyjątkowym zaangażowaniem i pracowitością, a co najważniejsze udowodnili, że patriotyzm jest dla nich ważną wartością. Po raz kolejny młodzież z Gminy Radzymin potwierdziła, że potrafi kultywować tradycję i odwołuje się do wartości, które są świadectwem naszej tożsamości narodowej.
Opr. Edyta Kuźkowska – Klub im. AK w Szkole Podstawowej nr 2 w Radzyminie
Zdjęcia: Mikołaj Staszewski, Mateusz Wilkowski i W. Kolatorski