34. rocznica śmierci ks. Sylwestra Zycha

11 lipca delegacja MKH im. AK ZR uczestniczyła w Mszy Świętej upamiętniającej rocznicę śmierci ks. Sylwestra Zycha, która odbyła się w Bazylice Św. Trójcy w Kobyłce. Młodzież z radzymińskich szkół reprezentowała m.in. Poczet Sztandarowy żołnierzy Armii Krajowej Obwodu „Rajski Ptak”.

Po zakończeniu nabożeństwa udaliśmy się na miejscowy cmentarz, gdzie pochowany jest ks. Sylwester Zych. Tam nastąpiło złożenie kwiatów i zapalenie zniczy na grobie kapłana, który był ostatnią ofiarą w sutannie władzy komunistycznej w Polsce.

Przed powrotem do Radzymina zapaliliśmy również znicz i odmówiliśmy modlitwę przy kwaterze żołnierzy polskich broniących Warszawy przed inwazją bolszewicką w sierpniu 1920 roku.

 

*******************

 

Ksiądz Sylwester Zych urodził się 19 maja 1950 r. w Ostrówku koło Klembowa.

Mieszkał w Lipinkach, a do szkół uczęszczał w Duczkach, a później w Zielonce.  Po ukończeniu technikum elektronicznego zdecydował się wstąpić do warszawskiego Seminarium Duchownego, które ukończył w 1977 roku. Początkowo w działalności duszpasterskiej zajmował się głównie młodzieżą.

Już w drugiej połowie lat 70-siatych XX wieku zainicjował akcję wieszania krzyży w szkołach i przedszkolach w Tłuszczu. W maju 1981 r. trafił do parafii w Grodzisku Mazowieckim. Ksiądz dał się tam poznać jako zadeklarowany antykomunista, który z ambony krytykował system PRL. Wspierał też “Solidarność” i Niezależne Zrzeszenie Studentów. Dlatego w 1982 r. został oskarżony o próbę obalenia siłą ustroju PRL oraz przynależność do organizacji zbrojnej. Miało to związek ze śmiercią sierż. Milicji Obywatelskiej,  Zdzisława Karosa. W areszcie był poniżany i upokarzany, a ponadto wielokrotnie grożono mu śmiercią.

Po wyjściu na wolność ks. Zych był nieustannie inwigilowany przez tajne służby PRL. Niemal codziennie otrzymał telefoniczne pogróżki lub przysyłane na kartkach pocztowych. Kilka razy został napadnięty i pobity przez nieznanych sprawców. W 1987 r. duchowny spisał swój testament, w którym m.in. napisał: „Czuję, że zbliża się mój dzień – czas spotkania z Panem, który uczynił mnie swoim kapłanem. Solidarnym sercem jestem ze wszystkimi, którzy dążą do Polski wolnej i niepodległej. Niech dobry Bóg was błogosławi i sprawi, abyśmy mogli spotkać się na gruzach komuny”.

Niedługo później został kapelanem okręgu warszawskiego Konfederacji Polski Niepodległej. W nocy 11 lipca 1989 r., kilka miesięcy po zakończeniu rozmów okrągłego stołu, zwłoki duchownego zostały znalezione przy dworcu autobusowym w Krynicy Morskiej. Prowadzący śledztwo prokurator nie uwzględnił śladów na ciele ofiary, które stwierdzono już w trakcie sekcji zwłok – złamanych żeber i urazów głowy, najprawdopodobniej zadanych pałką.  Komunistyczna propaganda robiła wszystko, aby przedstawić księdza w jak najgorszym świetle. O śmierci ks. Zycha opowiada film dokumentalny pt. „Zwłoki nieznane” w reżyserii Roberta Kaczmarka z 1998 roku.

Ksiądz Sylwester Zych został odznaczony przez Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego – Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, a przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

 

Opr. W. Kolatorski

Zdjęcia: Amelia Świeszko, W. Kolatorski